Joe Chal vel Chalubowicz
Joe Chal vel Chalubowicz
Joe Chal Joe Chal
840
BLOG

Joe Chal – Telefon komórkowy zasilany moczem!

Joe Chal Joe Chal Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

                  

                                     Foto: Mikrobiologiczne ogniwo paliwowe;

Uwaga natura dzwoni! - telefon komórkowy ładowany za pomocą moczu.

Inżynierowie po raz pierwszy naładowali telefon komórkowy za pomocą moczu.

Oni stworzyli paliwowe ogniwa w których wykorzystano bakterie rozkładające odchody ciekłe do wytwarzania energii elektrycznej.

Gdy tak się stało podłączyli oni telefon komórkowy i EUREKA naładowali baterię.

Prototypowe urządzenie jest w tej chwili nieco większe niż akumulator samochodowy, ale naukowcy uważają, że będą w stanie zminiaturyzować to do gabarytów bardziej przenośnej wersje.

Moczem zasilane ogniwa paliwowe mogłyby zastąpić nawet niektóre urządzenia.

„Może to oznaczać, że jeśli Twój telefon komórkowy wpadnie do toalety to nie będzie to takie straszne jak obecnie, ale raczej będzie to sposób na uzyskanie nieco większej mocy, aby wykonać dodatkowe połączenie”.

Jednak perspektywa większego korzystania z telefonu komórkowego w toalecie powszechnie jest uważana jako brak dobrych manier, wiec wypadek z telefonem jednak nam nie zagraża.

Dr Ioannis Ieropoulos, inżynier z laboratorium Bristol Robotics na Uniwersytecie Zachodniej Anglii, który rozwinął ogniwa paliwowego z kolegami, powiedział: "Nikt nie potrafił wykorzystać mocy z moczu, więc jest to ekscytujące odkrycie.

"Piękno tego źródła energii jest takie, że nie jesteśmy uzależnieni od siły wiatru lub słońca. My faktycznie ponownie wykorzystujemy odpady do wytwarzania energii.

"Jednego produktu, który możemy być pewni to nieprzerwane dostawy naszego własnego moczu".

Naukowcy, których wyniki opublikowano w czasopiśmie Królewskie Stowarzyszenie Chemików a zasada pracy tych ogniw tam opisanych była bardzo prosta - bakterie rosły i namnażały się na specjalnie wykonanych anodach z włókien węglowych, które zostały włożone do środka ceramicznych cylindrów stwarzając bardzo proste ogniwo bateryjne.

Kiedy mocz przepuszczano przez cylindry, bakterie zaczęły spożytkowywać zawarty tam cukier i inne środki chemiczne, aż do wytworzenia elektronów, budując w ten sposób mały ładunek elektryczny w ogniwie paliwowym.

Urządzenie to następnie podłączono do kondensatora w celu zgromadzenia energii elektrycznej.

Dla wypróbowania podłączono przypadkowo telefon komórkowy Samsung i natychmiast został on doładowany.

Obecnie ilość wytworzonej energii elektrycznej jest stosunkowo niewielka - wystarczy tylko do wykonania jednego połączenia telefonem komórkowym.

Jednak badacze powiedzieli, że ich to kosztowało około 5 PLN do produkcji jednego takiego ogniwa paliwowego, więc takie urządzenia mogą stanowić nową tanią formę wytwarzania energii.

Bakterie stosowane w ogniwach paliwowych tego typu to takie same jakie znajdują się we wszystkich miejskich oczyszczalniach ścieków.

Badacze maja jednak nadzieję, że projekt, który został zrealizowany za pomocą publicznych środków finansowych z Urzędu Badawczego Inżynierii i nauk Fizycznych oraz Fundacji miliardera Billa Gatesa - organizacji charytatywnej ustanowiony przez Microsoft, może doprowadzić do nowego sposobu wytwarzania energii z ludzkich odchodów.

Wierzą oni, że technologia może być zainstalowana do łazienki, aby wspomóc zasilanie urządzeń domowych, takich jak prysznice, oświetlenie czy maszynki do golenia.

Około 38 mld litrów moczu jest produkowane przez zwierzęta domowe i hodowlane każdego dnia.

Dr Ieropoulos powiedział: "my realizujemy szereg różnych zastosowań”.

"Można by to zastosować w warunkach domowych lub w odległych regionach świata rozwijającego się.

"Ogniwa paliwowe, które użyliśmy do ładowania telefonu komórkowego to około 50 ml moczu, ale najmniejszy ogniwa z którymi pracowaliśmy w laboratorium były o pojemności 1 ml moczu, więc możemy je dużo zmniejszyć.

"Naszym celem jest, aby otrzymać coś, co może być realizowane w łatwy sposób."

I dodał: "Jak dotąd mikrobiologiczne stos paliwowy, który opracowaliśmy generuje wystarczającą moc, aby włączyć powiadamianie SMS-u, przeglądanie stron internetowych i wykonać krótką rozmowę telefoniczną.

"Połączenia z telefonu komórkowego spożytkowują najwięcej energii, ale w bardzo łatwy sposób możemy naładować swój telefon wchodząc do pomieszczenia z napisem WC.

"Koncepcja została przetestowana i działa – najważniejsze dla nas jest teraz, aby rozwinąć i udoskonalić cały proces tak, aby można doprowadzić MFCs (Mikrobiologiczne ogniwa paliwowe) do pełnego naładowania baterii."

 

 

W artykule tym wykorzystano informacje z The Telegraph, internet oraz ze źródeł własnych. 

 

Joe Chal
O mnie Joe Chal

Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie