Replay do propozycji posła PiS-u Jana Krzysztofa Ardanowskiego pt: „PiS: Niech rolnicy przekazują ziemię Kościołowi w zamian za opiekę”!
Oto link:
http://trybuna.eu/pis-niech-rolnicy-przekazuja-ziemie-kosciolowi-w-zamian-za-opieke/
„Mam inną propozycję, która zapewne nie spodoba się panu, panie pośle”.
Rolnik, który zdecydowałby się oddać ziemie państwu (nikomu innemu), mógłby i może to zrobić, ale gdyby w następnych pokoleniach któryś z jego prawowitych potomków chciał tą ziemię odzyskać a byłby Polakiem, to musiałaby ona być oddana bez względu na to co tam zostało postawione (decyzje należałoby pozostawić potomkowi prawowitego właściciela).
Gdyby jednak nastąpiła dewastacja tych gruntów to przed oddaniem ziemi musiałaby ona w ciągu 12 miesięcy być przywrócona do pierwotnego stanu.
Projekt ten spowodowałby i zagwarantowałby zachowanie polskości ziem polskich.
Państwo byłoby tylko czasowym opiekunem i bezpłatnym użytkownikiem tych gruntów i mogłoby korzystać z nich do momentu zgłoszenia chęci prawowitego potomka do zwrotu ziemi.
Wszelkie koszty związane z przekazaniem własności pokrywałoby państwo.
Cały proces zwracania gruntów powinien zakończyć się w ciągu jednego roku.
Uwaga
Nie dotyczy to gruntów sprzedanych lub zbytych w innych formach np; (zamianach).
Zapraszam do dyskusji?