Foto: Niemowlę Zachodniego Goryla Nizinnego;
Gorylica porzuciła swoje własne niemowlę i jest ono ręcznie karmione mlekiem w Oklahoma City ZOO.
Trudno wyobrazić sobie, że ten wspaniały rodzic, który był i jest wzorem opiekuńczości mógł porzucić własne dziecko?
Noworodek, /Nizinny Goryl Zachodni/ jest ręcznie karmiony przez personel ogrodu botanicznego w Ameryce po porzuceniu jego przez własną matkę.
Osesek jeszcze nie ma imienia a urodził się w dniu 16 sierpnia, jako zdrowy o normalnej wadze 1,8 kg, od matki Ndjole i ojcu Togo.
Ndjole nie wykazała po porodzie żadnych oznak opiekuńczych, czy nawet zainteresowania jako matka wobec jej dziecka, jak przedstawiają to w swoich opiniach pracownicy zoo.
Etatowa lekarka weterynarii dr Jennifer D'Agostino powiedziała, że „życie małego goryla było zagrożone”.
"18 letnia matka miała kilka możliwości, aby nawiązać więź z dzieckiem w ciągu pierwszych 24 godzin i nie wykazują żadnego zainteresowania a przeciąganie tego było wielkim ryzykiem dla życie noworodka", wyjaśniła w oświadczeniu.
Dziecko jest drugim potomkiem jakie wydała na świat Ndjole, która przybyła do ZOO Oklahoma z San Diego w 2010 roku.
„ZOO jest w stałej gotowości aby zapewnić opiekę 24/godz dla niemowlaka i mam nadzieję, że pewnego dnia zostanie przedstawione społeczności innych goryli”.
Pochodzi z nizinnych lasów Afryki Środkowej i Zachodniej, zachodnie goryle nizinne są krytycznie zagrożone utrata siedlisk w wyniku polowań i wycinki buszu.
W artykule tym wykorzystano informacje podane dla mediów przez kierownictwo ZOO w Oklahoma City, USA